Zaloguj

Aktualności



2013-11-29
Radary do Policji i ITD czyli skok na kasę
- ocena propozycji zmian kodeksu w/g Burmistrza

Skok na kasę a nie poprawa bezpieczeństwa - takie jest zdaniem Burmistrza Roberta Perkowskiego faktycznie uzasadnienie propozycji zmian ustawowych.

Wnioskodawcy uzasadniają przejęcie fotoradarów przez Policję i ITD względami bezpieczeństwa podając przykład kilku specyficznych gmin o których jest głośno... gmin w których przychody z jednego fotoradaru ustawionego na drodze krajowej powodują milionowe wpływy do budżetu tych miast.
Prawda jest taka, że na taką lokalizację tamtym gminom zgodziła się Policja, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Inspekcja Transportu Drogowego czyli instytucje, które będą tymi radarami po zmianach ustawowych zarządzały. Z resztą trudno uwierzyć w zamiary poprawy faktycznego bezpieczeństwa a nie zarabianie kasy, skoro na nowo-wybudowanej Trasie Toruńskiej (północna obwodnica Warszawy) właśnie ustawiono kilka fotoradarów. Na trasie której nie ma skrzyżowań, przejść dla pieszych, w pobliżu nie ma szkół ani przedszkoli. Na trasie, która jest dwujezdniowa, po cztery pasy ruchu w każdą stronę a wszystkie skrzyżowania są bezkolizyjne.

Nie bez znaczenia jest też zapowiadany wzrost maksymalnego mandatu z obecnych 500zł do 2200zł!!! Czy to nie jest skok na kasę?

W Ząbkach radar wystawiany jest średnio raz w tygodniu, na ulicach np. Kolejowej (obok przedszkole PP2), Batorego (obok Gimnazjum Publiczne nr 2 i podstawówka), Szwoleżerów (wąska ulica z wąskimi chodnikami, dużą ilością skrzyżowań i dużym natężeniem ruchu), Wolności przy 11-go Listopada (duże natężenie ruchu, częste wymuszanie pierwszeństwa i conajmniej kilka wypadków z uwagi na zbyt dużą prędkość). Ząbkowski radar nigdy nie stał na drodze krajowej, która częściowo znajduje się w Ząbkach (Radzymińska) a na pewno więcej by tam "zarobił" niż na wymienionych wcześniej ulicach... tylko czy byłby tam potrzebny.

Jestem przekonany, że jeżeli przepisy wejdą w życie to radar zostanie przeniesione na np. wymienioną Razymińską.

Miasto Ząbki z wpływu z mandatów notuje około 100.000 rocznie, z czego pewnie połowa tej kwoty musi być przeznaczona na: pensje, wysyłki zawiadomień, wydruki itp. Trudno nazwać to "zbijaniem kasy" na kierowcach, tym bardziej, że żadko jest wystawiany. Efekty poprawy bezpieczeństwa widać: np. w ciagu 2 godzin 3 lata temu na ul. Wolnosci notowano około 130 kierowców znacznie przekraczających prędkość teraz w analogicznym czasie jest ich około 25-30.

Z resztą pamiętam jak kilkanaście lat temu, podatek drogowy został zdjęty z samochodów osobowych i został wliczony w cenę paliwa. Pieniądze z tego podatku miały dalej iść na finansowanie inwestycji drogowych ale po latach rozmyły się bez śladu. Nie wykluczone, że i z mandatami będzie dokładnie to samo. Na pewno trafią do Budżetu Państwa a co będzie z nimi dalej, wpływu na to nie mamy.

To są moje subiektywne przemyślenia, ocenę faktów pozostawiam Państwu.


Poniżej materiał TVN24 dotyczący fotoradarów i Straży Mieskiej w Ząbkach
Materiał VIDEO TVN24

Robert Perkowski
robertperkowski.pl

 









Pozostałe wpisy


Korzystamy z plików cookie tylko w stopniu niezbędnym do działania strony. Możesz je zablokować poprzez zmienę ustawień przeglądarki.
Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności". wiem, zamknij