Szopka
Udajemy, że nasz humanitaryzm jest na tak wysokim poziomie, że możemy sobie z tym poradzić.
Niestety nie jest.
Zajmijmy się najpierw narodzonymi. Jeżeli tu będzie stan do przyjęcia (a nie jest) to pomyślmy o nienarodzonych.
W koranie jak się urodzi i ma jeden dzień to już z nim sypiać. Myślę że właśnie idziemy w tym kierunku. Niedawno słyszałam lekarza, że nie będzie on leczył ludzi na choroby zakaźne bo mu sumienie nie pozwala, podobnie nie będzie leczył ludzi innych wyznań, innego koloru skóry i oczywiście biednych. Biednych to już w ogóle nie opłaca się leczyć. We Wrocławiu, w uniwersyteckim szpitalu klinicznym gdzie uczy się przyszłych lekarzy nie przyjmują tych co przywożą karetki pogotowia i śmigłowce pogotowia ratunkowego. Nie mają sumienia ich leczyć bo się nie opłaca. Biednych i bezdomnych wyrzuca się za płot i wzywa straż miejską. By posprzątała. Myślę że to nie sprawa Ząbek, czy Wołomina. To sprawa długoletniej pracy sekty Rydzyka nad kształtowaniem postaw zgodnych z \\\"nauczaniem Jana Pawła II\\\"