Byłem dziś na Orlej i po raz kolejny prawie wszystko OK.
Prawie...
Z jednym wyjątkiem.
Pani Urszula z rejestracji (po raz kolejny). Pani 50+ z krótkimi, tlenionymi blond włosami.
Jest tak niemiła i wręcz niegrzeczna, że ciśnienie podnosi lepiej niż potrójne essperesso.
Powinno sie ją podzielić na kawałki, rozpuścić i sprzedawać w puszkach Red Bulla z dopiskiem Mega Strong.