Do rozpoczęcia wakacji pozostało jeszcze kilka tygodni, jednak coraz ładniejsza aura sprawia, że chętniej wypoczywamy nad wodą. Wczoraj na terenie kompleksu „Glinianki” w Zielonce utonął 15-latek, który wraz z dwoma rówieśnikami postanowił wejść do wody mimo zakazu kąpieli. Tymczasem by wypoczynek ten nie zmienił się w tragedię, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad i zabrać ze sobą nad wodę również zdrowy rozsądek. | |
Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że właśnie nad wodą wypoczywamy najchętniej. Jednak jezioro czy morze to nie tylko relaks i odpoczynek, ale także mnóstwo zagrożeń. To przede wszystkim tutaj liczy się pilna uwaga i przezorność urlopowiczów. Przecenienie własnych umiejętności podczas kąpieli i niedostateczna opieka nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach. Przy okazji letnich wycieczek i aktywnego wypoczynku - o tragedię nietrudno. Wczoraj kilka minut po 16 policjanci z komisariatu w Zielonce zostali powiadomieni o prawdopodobnym utonięciu młodej osoby na terenie kompleksu stawów „Glinianki” w Zielonce. Na miejsce skierowano patrol Policji, Straż Pożarną oraz płetwonurków i ratowników. Kilkadziesiąt minut później z jednego ze zbiorników, gdzie obowiązywał zakaz kąpieli nurkowie wydobyli młodego człowieka. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych 15-latkowi. To pierwszy taki przypadek utonięcia w tym roku w powiecie wołomińskim. Policja przypomina o podstawowych zasadach, które obowiązują podczas pobytu w okolicach jezior.
Nie zapominajmy, że należy zadbać o porządek w miejscu, w którym odpoczywamy. Pamiętajmy, że podczas naszego urlopu - złodzieje nie próżnują. Zwracajmy uwagę na rzeczy osobiste, które zabieramy ze sobą na plażę. Źródło: kppwolomin.policja.waw.pl |